Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Mierzyn, nad zbiornikiem retencyjnym.
Rannego ptaka zauważyła para wczasowiczów przebywająca nad wodą. To właśnie oni powiadomili Panią Dagmare z Rozprzy o zaistniałej sytuacji, która bez chwili zastanowienia wykonała kilka telefonów aby uratować żurawia.
Na pomoc zostali zaangażowani również strażacy z OSP Rozprza. Pojechali nad zbiornik aby złapać rannego ptaka i przetransportować do Pana Pawła Kowalskiego, który stacjonuje w osadzie leśnej w Kole, gdzie są leczone dzikie zwierzęta.