“Halo, halo! Tu Warszawa i wszystkie rozgłośnie Polskiego Radia. Dziś rano o godzinie piątej minut czterdzieści oddziały niemieckie przekroczyły granicę polską łamiąc pakt o nieagresji. Bombardowano szereg miast. Za chwilę usłyszą Państwo komunikat specjalny”. – tymi słowami spiker Zbigniew Świętochowski powiadomił Polaków i świat o ataku Niemiec na Polskę. Dziś mija 80 lat od wybuchu II Wojny Światowej.
Pierwsze bomby zostały zrzucone na Wieluń 1 września o godzinie 4:45. Ten barbarzyński akt przemocy skierowany na bezbronną ludność cywilną odsłonił w pierwszej minucie wojny zamiary III Rzeszy Niemieckiej – zniszczenie totalne polskiego państwa, jak i całego narodu. Kiedy mieszkańcy Wielunia wyrwani ze snu ginęli wyniku bombardowań niemieckiego lotnictwa, w stronę polskiej placówki wojskowej na Westerplatte leciały pociski wystrzelone z pancernika
„Schleswig-Holstein”.
Józef Marchewka tak wspominał ten wrześniowy dzień: “Dzień był piękny, pogodny. Miał się rozpocząć rok szkolny, ale nie ogłoszono pierwszego dnia nauki. Od kilku dni słychać było kanonadę artyleryjską. To gorączkowo ćwiczyło wojsko polskie w pobliżu Piotrkowa, a odgłos wystrzałów było dobrze słychać w Rajsku Dużym. Niekiedy latały samoloty, wtedy wszyscy pokazywali je sobie i krzyczeli z zainteresowaniem “Uroplan! Uroplan!”. Samoloty latały także 1 września. Dużo ludzi wybrało się na targ do Piotrkowa. Szybko jednak wszyscy wrócili do domów z wieścią, że wybuchła wojna.”
3 września rozpoczęły się walki na linii Rozprza – Jeżów – Borowe Góry. Ludność Rozprzy, jak i pobliskich wsi, w obawie przed śmiercią schroniła się w lasach. 25 km odcinek polskiej obrony gen. Thommée wyznaczył płk. Czyżewskiemu. W naszej zbiorowej lokalnej pamięci szczególne miejsce zajmuje załoga działka przeciwpancernego dowodzonego przez kaprala Władysława Barskiego. Broniąc swojej pozycji w parku dworskim przed napierającymi wojskami niemieckim oddali swe życie w obronie Polski.
Od pierwszych dni Niemcy wprowadzili powszechny terror. 6 września w Rozprzy rozstrzelano pojedynczych mieszkańców. Jak pisze już wspomniany Józef Marchewka zabici zostali: Karol i Franciszek Balicki, Zofia Kłodziej, Michalski, żyd Berk oraz Rozencwajg. Egzekucję cudem przeżyła Józefa Pierzyńska. Postrzelona upadła na ziemię, kiedy zapadła noc wyczołgała się i ocaliła swoje życie. W 9 pobliskich wsiach Niemcy rozstrzelali 34 cywilów. Drugim bolesnym aktem rozpoczęcia II Wojny Światowej był atak wojsk sowieckich 17 września.
3 września w rocznicę rozpoczęcia obrony Rozprzy zapraszamy do wzięcia udziału w spotkaniu organizowanym przez Stowarzyszenie Rozprzanie.pl oraz ks. prałata Wiesława Płomińskiego. Spotykamy się o godzinie 18:30 w salce na starej plebanii. Tematem naszego spotkania będzie rozmowa o Rozprzy w przededniu i w trakcie wojny. Na zakończenie przejdziemy do parku aby złożyć wieńce pod pomnikami poświęconymi obronie Rozprzy. Ostatnim punktem będzie zapalenie zniczy na grobie żołnierzy poległych w obronie Polski.