Stary cmentarz w Mierzynie leży około 250 metrów na północ od kościoła parafialnego, przy szosie do Rozprzy. Założony został w 1816 roku, jego obszar wynosił ok.pół morgi. W czasie wizytacji parafii w roku 1821 zapisano, iż „cmentarz zaś nowy dobry, niedawno postawiony i oparkowany, krzyż w środku malowany jak najprzyzwoitszy”. Najstarsze zachowane nagrobki pochodzą z połowy XIX wieku. Jeden z nich jest poświęcony córce Karola Burgharda, dziedzica Mierzyna. Ma kształt kolumny, na którym wyryto następujący napis:
Znikł aniołek w kwiecie wieku
z nim pociechy uleciały
tylko boleść i łza w oku
ojca, matki pozostały.
Tu leża zwłoki Emilii Burghard
w trzecim wieku
życia zmarłej dn.22września 1846
za familią zmarła o westchnienie prosi.
Obok znajduje się grób- postument córek Kajetana Lipki, nadleśniczego z Lubienia z następujacym napisem: Józefa Lipka ur. 28 maja 1841, zm.dn.24 grudnia 1843
Teona Lipka ur. dn. 4 stycznia 1840 , zm.15 sierpnia 1842.
W centralnej części cmentarza nie trudno zauważyć grób ks. Ignacego Ostoi-Bogusławskiego, długoletniego i zasłużonego dla parafii proboszcza. Płyta nawierzchnia wykonana z piaskowca zawiera napis: Tu spoczywają zwłoki ks.Ignacego Ostoja-Bogusławskiego jubilata proboszcza przez lat 47 tutejszego kościoła, ur.15 lipca 1807 z Ignacego i Salomei Bogusławskich właścicieli majątku Bronowice w obwodzie rawskim, wyświęcony na kapłana w 1831r. Zmarł dnia 11lipca 1882 majac lat 75.
Obok spoczywa matka księdza wraz z jego nieco dalszą rodziną. Na płycie z piaskowca wyryto napis: Matko tyś moim szczęściem na tym świecie była,
żyłaś dość dla siebie,
dla mnie krótkoś żyła,
Dziś ta myśl mą pociechą lżejszą serca rana,
że cię znów kiedyś ujrzę, o matko kochana
pod tym kamieniem spoczywają zwłoki
śp.Ignacego Bobowskiego lat sto żyjącego konfederata ostatniego barskiego,
zmarłego dn.24 września 1849
Salomei z Bobowskich Bogusławskiej, matki proboszcza tutejszego lat 79,
zmarłej dnia 25 grudnia 1855
Filipiny Domańskiej siostrzenicy lat 46 mającej zm.dn. 5 grudnia 1864 r.
Jest tu również grobowiec rodziny Tymowskich. Spoczywa w nim min. Celestyn Sas Tymowski, właściciel Żerechowej i Kuźnicy Żerechowskiej, zmarły w 1882 r. oraz Antonina z Janowskich Tymowska zmarła w 1820 r.
Nieco na uboczu,choć przy głównej alejce zobaczyć można grobowiec, a właściwie tylko już płytę nagrobną Konstantego Paprockiego, zmarłego w roku 1863. Był on nadleśniczym z Lubienia i ojcem Teodora Paprockiego, znanego księgarza i wydawcy warszawskiego.
Niestety wiele starych nagrobków, które doskonale pamiętam z czasów dzieciństwa, uległo zniszczeniu i pozostały tylko niewielkie pagórki świadczące o tym, że spoczywają tu ludzkie szczątki.
Samo najstarsze miejsce pochówku parafii mierzyńskiej znajdowało się przy kościele, na tzw. cmentarzu przykościelnym. W 1797 r. ówczesny proboszcz Mierzyna ks. Fr. Zader szczegółowo opisał miejsca pochówku mieszkańców poszczególnych wsi. I tak mieszakańcy Rajska Dużego i Małego oraz Bryszek chowani byli od strony północnej; mieszkańcy Mierzyna i Cieszanowic od strony południowej; mieszkańcy Żerechowy, Tomawy i Lubienia od wschodu, zaś od zachodu-Daniszewic i Szczepanowic.
W samym kościele, w katakumbach chowano najzacniejszych przedstawicieli społeczności parafialnej.
Witam Pani Mario,
Wspomina Pani że ” w 1797 r. proboszcz Mierzyna ks. Fr. Zader szczegółowo opisał miejsca pochówku mieszkańców poszczególnych wsi. I tak mieszakańcy Rajska Dużego i Małego oraz Bryszek chowani byli od strony północnej; mieszkańcy Mierzyna i Cieszanowic od strony południowej; mieszkańcy Żerechowy, Tomawy i Lubienia od wschodu, zaś od zachodu-Daniszewic i Szczepanowic.” Czy posiada Pani wiecej informacji na temat kto zostal tam pochowany? Interesuje sie rodzinami Dawidowiczów z Tomawy.
Pamiętać trzeba, że przed nastaniem chrześcijaństwa w miejscu obecnego kościola prawdopodobnie znajdowała się pogańska świątynia. W kierunku pd-zach. około 300 metrów od starego cmentarza, podczas prac archeologicznych odkryto miejsce pochówku. Więcej informacji można znaleźć w Muzeum mieszczącym się w Piotrkowie.