Dziś do południa, podobnie jak wczoraj z artystami spotykają się młodzi adepci sztuki rzeźbiarskiej. Mimo, że tworzywem jest mała kostka mydła, a nie ogromny kloc drewna to wszyscy pracują z zapałem i po około godzinie mogą zobaczyć efekt swojej pracy. Jam mówią dzieci, zajęcia te są dla nich ogromną frajdą, pozwalają uruchomić wyobraźnię i za pomocą małego, plastikowego nożyka stworzyć pierwsze w życiu dzieło.
Jeszcze raz zachęcamy wszystkich do odwiedzenia miejsca gdzie powstają trzy przepiękne rzeźby (Rozprza, plac straży, wejście od ulicy Pawlikowskiego, obok Szkoły Podstawowej). Można tu porozmawiać z twórcami, przyjrzeć się ich pracy i ewentualnie sprawić sobie mały prezent w postaci oryginalnej figurki.